Site Overlay

Gmina Mosina – Spokojna trasa motocyklem

Szybka przejażdżka na słoneczne popołudnie - Gmina Mosina

Jazda motocyklem sama w sobie jest bardzo przyjemna i wyzwala bardzo dużo pozytywnej energii! To właśnie motocykl pozwala oderwać nam się od codzienności i “być chwilowo niedostępnym”. Jeżeli tak jak my, uwielbiasz jeździć motocyklem dla samej radości z jazdy to ten wpis na pewno Ci się spodoba! Przedstawiamy gotowe trasy motocyklowe wokół Poznania!  Pierwsza z nich to stosunkowo krótka ale za to przyjemna trasa, która w większości mieści się w gminie Mosina. 

1. Początek właściwej trasy rozpoczyna się na tzw. “Greiserówce”. Wyjeżdżając z Poznania na “starą piątkę” udajemy się w stronę Komornik. Zaraz za kończącymi się Komornikami, dojedziemy do świateł z drogowskazem skierowanym w lewo oraz napisem “Puszczykowo”. Wtedy to właśnie koła naszego motocykla będą miały przyjemność wjechać na pomnik nazistowskiej inżynierii czyli mały pokaz tego, jak były budowane niemieckie autostrady, gdyż w tej samej technologii co owa droga, były wykonywane wszystkie autostrady za czasów III rzeszy. 

Nazwa Greiserówka wzięła się od osoby Arthura Greisera czyli namiestnika rzeszy w kraju Warty podczas II wojny światowej. Droga to łączy byłą rezydencję Greisera, a obecnie siedzibę dyrekcji oraz muzeum Wielkopolskiego Parku Narodowego, gdzie też droga się kończy. 
Warto zatrzymać się w siedzibie WPN z uwagi na bardzo urokliwe położenie rezydencji z widokiem na jezioro Góreckie i znajdujące się tam ruiny pałacu.

 

2. Mijając byłą rezydencję Greisera droga poprowadzi nas w lewą stronę przez sam środek Wielkopolskiego Parku Narodowego. Po około 3 kilometrach dojedziemy do skrzyżowania z światłami, które przecina główną drogę dojazdową z Poznania do Mosiny, a dalej do Śremu lub Czempinia. My wybieramy się w prawo w stronę Mosiny. 
Dla osób lubiących drogi gruntowe, możliwe jest skręcenie wcześniej w prawą stronę i dojechanie skrótem do naszego kolejnego celu czyli wieży widokowej w Mosinie.

3. Aby dojechać na wieżę widokową w Mosinie, na drugich światłach musimy skręcić w prawo i przejechać około kilometra. Po chwili ukażą się nam tory kolejowe, które przecinamy na najbliższym skrzyżowaniu poprzez skręt w prawo, a następnie wpinamy się pod górę zgodnie z oznaczeniami kierującymi nas na wieżę widokową. Góra pod którą się wspinamy to morena czołowa dawnego lodowca, która oddziela Kotlinę Śremską od Pojezierza Poznańskiego. Idealnie widać tę granicę po wejściu na wieżę, gdzie z jednej strony zobaczymy cały Wielkopolski Park Narodowy, panoramę Poznania wraz z stadionem, a po drugiej stronie płaski jak stół krajobraz. 

Chodząc po infrastrukturze towarzyszącej wieży widokowej będziemy mogli przejść się wokół dwóch jeziorek, które powstały w skutek zalania dawnej kopalni gliny. Kopalnia ta była czynna do lat 90′ i po dzień dzisiejszy można znaleźć ślady torowiska, które prowadziło w dół do dawnej cegielni. Uwagę mogą zwrócić także olbrzymie zbiorniki znajdujące się na szczycie wzniesienia. Są to zbiorniki, które magazynują wodę i przesyłają ją w sposób grawitacyjny do Poznania. Z dużym prawdopodobieństwem Wasza woda w kranie była wcześniej w tych zbiornikach. 

Dla osób lubiących piesze wycieczki istnieje możliwość podjechania w głąb parku (wyjeżdżając z parkingu przy gliniankach należy skręcić w prawo, a następnie w lewo) i udania się z parkingu w stronę dawnej stacji kolejowej “Osowa Góra”, do której prowadziły tory, które wcześniej mijaliśmy. Co ciekawe, obok parkingu w dawnych czasach istniał stok narciarski z wybudowanym wyciągiem. 

Po zwiedzeniu okolicy Mosińskich przyszła pora na deser czyli lody na Mosińskim rynku. Aby dojechać na rynek należy zjechać z Osowej Góry i mijając tory kolejowe dojechać do świateł. Tam skręcamy w lewo, a na rodzie przejeżdżamy prosto. Tak właśnie znajdziemy się na rynku, gdzie znajdziemy zarówno restauracje jak i kawiarnie. Jeżeli ktoś lubi burgery to koniecznie musi udać się do Beefore, który robi najlepsze burgery w okolicy! Dla fanów pizzy, niedaleko runku znajduje się również pizzeria Adrianno, która robi pizze w rozmiarze 60cm!

Następnie nasza trasa będzie prowadziła w stronę Czempinia – wyjeżdżając z rynku w prawą stronę, a następnie dojeżdżając do małego ronda, skręcamy w prawo i mijając światła jedziemy przez kilkanaście kilometrów zgodnie z prowadzącą drogą przez takie miejscowości jak: Krosno, Drużyna Poznańska, Nowinki, a następnie Pecna. Mijając wjazd do Pecna po kilkuset metrach znajdziemy zjazd w stronę miejscowości “Grzybno”, do której się udajemy. Sama miejscowość jest o tyle ciekawa, że znajduje się tam wyróżniający budynek szkoły rolniczej, która funkcjonuje nieprzerwanie od 1946 roku. 

 

4. Mijając szkołę w Grzybnie kierujemy się w stronę miejscowości Żabno, skręcając w lewo na rozwidleniu przy stacji benzynowej. Po chwili powinniśmy wjechać do miejscowości, którą pokonujemy jadąc prosto, mijając po drodze zabytkowy, drewniany kościół, który powstał w 1792 roku. Mijając kościół, kierujemy się w stronę miejscowości “Krajkowo”, skręcając w prawo na łuku drogi. 

Droga do Krajkowa biegnie naprzemiennie przez las i pola, jest bardzo podobna do drogi, która dojechaliśmy do miejscowości Żabno. Krajkowo kończy się rondem, które może przypominać mały “koniec świata”, po prostu droga zawraca, a na środku owego ronda znajduje się krzyż. Jeżeli rozejrzymy się po okolicy ronda, zauważymy drogowskaz prowadzący do knajpy “Podkowa leśna“, jest to idealne miejsce, aby zjeść smaczny obiad. Warto wspomnieć, że Krajkowo i jego okolice to kluczowy obszar zaopatrujący w wodę całą aglomerację Poznańską i ma on wiele wspólnego z zbiornikami, które widzieliśmy na wieży widokowej.

 

5. Po smacznym obiedzie udajemy się z powrotem w stronę Mosiny jadąc cały czas prosto, drogą, którą przyjechaliśmy. Po drodze miniemy rezydencję znanego biznesmana – Mariusza Świtalskiego, który założył min. Biedronkę i Żabkę. Z drogi widać niestety jedynie lądowisko do samolotów i obszerne pola specjalnie przygotowane do gry w polo! Mając trochę szczęście być może uda się zobaczyć jak taka gra wygląda, a zapewniam – jest spektakularna!

6. Wjeżdżając do Mosiny nasza podróż się kończy, do Poznania możemy wrócić “Greiserówką”, drogą prowadzącą przez Puszczykowo lub mostem nad Wartą w Rogalinku. 

Trasa ta zdecydowanie nadaje się jako trasa przeznaczone do przejażdżek spontanicznych oraz relatywnie krótkich. Idealnie nada się jako popołudniowy wypad dla motocykli miejskich, ale także skuterów i motocykli o pojemności 125ccm!